- Kategorie bloga:
Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2013
Dystans całkowity: | 1009.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 42:41 |
Średnia prędkość: | 22.33 km/h |
Liczba aktywności: | 24 |
Średnio na aktywność: | 42.04 km i 2h 01m |
Więcej statystyk |
teren
Niedziela, 30 czerwca 2013 | dodano:30.06.2013
- DST: 42.00km
- Czas: 02:10
- VAVG 19.38km/h
- Aktywność: Jazda na rowerze
szoska
Sobota, 29 czerwca 2013 | dodano:29.06.2013
- DST: 82.00km
- Czas: 02:52
- VAVG 28.60km/h
- Sprzęt: TREK 2300 ZR9000
- Aktywność: Jazda na rowerze
praca
Środa, 26 czerwca 2013 | dodano:26.06.2013
- DST: 20.00km
- Czas: 01:00
- VAVG 20.00km/h
- Aktywność: Jazda na rowerze
terenowa szybka mini rundka
Wtorek, 25 czerwca 2013 | dodano:25.06.2013
- DST: 20.00km
- Czas: 01:00
- VAVG 20.00km/h
- Aktywność: Jazda na rowerze
terenowa popołudniówka
Poniedziałek, 24 czerwca 2013 | dodano:24.06.2013
- DST: 36.00km
- Czas: 01:36
- VAVG 22.50km/h
- Aktywność: Jazda na rowerze
Jurajska eskapada
Niedziela, 23 czerwca 2013 | dodano:23.06.2013
- DST: 36.00km
- Czas: 03:00
- VAVG 12.00km/h
- Aktywność: Jazda na rowerze
Było wszystko:kamory,korzenie,piach,zjazdy i podjazdy nie do podjechania.Do tego doborowe towarzystwo i dzień pełen wrażeń zapewniony.Komary żarły żywcem,upał zalewał oczy potem.Widoki i piękno Jury zachwycają.180 km jazdy autem dla 36km rowerem??Naprawdę warto.Trasy bardzo trudne ze względu na mocne zjazdy usiane kamieniami i korzeniami i głębokim piaskiem więc momentami serce biło mocniej ale o to przecież chodzi.Po 36 km czułem się bardziej zmęczony niż po 220 dookoła Tatr;-)
Bujanie po Jurze© marekoclv
Jurajska eskapada© marekoclv
praca
Piątek, 21 czerwca 2013 | dodano:21.06.2013
- DST: 26.00km
- Czas: 01:05
- VAVG 24.00km/h
- Aktywność: Jazda na rowerze
teren
Czwartek, 20 czerwca 2013 | dodano:20.06.2013
- DST: 58.00km
- Czas: 03:10
- VAVG 18.32km/h
- Aktywność: Jazda na rowerze
szoska
Wtorek, 18 czerwca 2013 | dodano:18.06.2013
- DST: 65.00km
- Czas: 02:12
- VAVG 29.55km/h
- Sprzęt: TREK 2300 ZR9000
- Aktywność: Jazda na rowerze