- Kategorie bloga:
śnieżna apokalipsa
Niedziela, 31 marca 2013 | dodano:31.03.2013
- DST: 10.00km
- Czas: 00:40
- VAVG 15.00km/h
- Aktywność: Jazda na rowerze
Plany były na 2 godz jeżdżenia jeśli w ogóle można to nazwać jeżdżeniem ale niestety przyszła świeża dostawa śniegu w takim natężeniu że świata nie widać.To co chociaż w mieście trochę stopniało od nowa nasypało. To jakaś masakra,już rzygać się chce na widok śniegu.Nie pamiętam kiedy 3 miesiące było ciągle zimno i biało,zawsze były jakieś ciepłe dni w lutym i marcu.Gdzie to ocieplenie klimatu o którym pierd..lą od lat-ja marzę o tym.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!