- Kategorie bloga:
jednoręki serwis rowerowy
Sobota, 19 maja 2012 | dodano:19.05.2012
- Aktywność: Jazda na rowerze
Sezon w pełni,na liczniku w szosówce ...lepiej nie mówić :-((( kilka zabiegów u rechabilitanta a za tydz dowiem się kiedy uwolnię rękę. Oczywiście upłynie czas nim będzie "działać" bo w tej chwili nie pokonam nią grawitacji.
Co by nie było dziś wziąłem się do kupy i... zmieniłem mostek na krótszy,odświeżyłem kierownicę czarnym matem,założyłem klamkomanetki i linki przerzutkowe,dociąłem założyłem końcówki i teraz myślę jak je precyzyjnie zapiąć i wyregulować. Nieźle jak na jedorękiego bandytę:-)))
Niestety owijki chyba nie dam rady....
Kilka godzin później pomału i cierpliwie udało się zapiąć linki i ustawić wszystko precyzyjnie,może przód trzeba będzie ciut poprawić jak ręka będzie władna. Wychodzi na to że jutro podłącze hamulce:-)) Gdybym miał stojak serwisowy(chyba trzeba tak czy siak kupić) to i z owijką dałbym radę.
Co by nie było dziś wziąłem się do kupy i... zmieniłem mostek na krótszy,odświeżyłem kierownicę czarnym matem,założyłem klamkomanetki i linki przerzutkowe,dociąłem założyłem końcówki i teraz myślę jak je precyzyjnie zapiąć i wyregulować. Nieźle jak na jedorękiego bandytę:-)))
Niestety owijki chyba nie dam rady....
Kilka godzin później pomału i cierpliwie udało się zapiąć linki i ustawić wszystko precyzyjnie,może przód trzeba będzie ciut poprawić jak ręka będzie władna. Wychodzi na to że jutro podłącze hamulce:-)) Gdybym miał stojak serwisowy(chyba trzeba tak czy siak kupić) to i z owijką dałbym radę.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!